Sagiri uśmiechnęła się do mnie, a ja to odwzajemniłem. Nasz spokój nie trwał długo bo Flare znowu zaczęła po nas skakać. Wkońcu włożyłem sobie Flare na grzbiet.
-Zaraz wrócę-powiedziałem do Sagiri
Położyłem maluchy spać. Było już ciemno więc to nie było trudne. Wróciłem do Sagiri
-Mamy spokój, maluchy już śpią
Położyłem się obok Sagiri kładąc głowę na jej karku. Zasnęliśmy. Rano jak się obudziłem nie było nikogo. Maluchy też zniknęły. Strasznie się wystraszyłem.
< Sagiri? >
-Zaraz wrócę-powiedziałem do Sagiri
Położyłem maluchy spać. Było już ciemno więc to nie było trudne. Wróciłem do Sagiri
-Mamy spokój, maluchy już śpią
Położyłem się obok Sagiri kładąc głowę na jej karku. Zasnęliśmy. Rano jak się obudziłem nie było nikogo. Maluchy też zniknęły. Strasznie się wystraszyłem.
< Sagiri? >