Szłam szczęśliwa przez tereny watahy a moje myśli wciąż były gdzie
indziej. Cały czas myślałam o tym co mówiła Sagiri o Gabro i od razu się
do niego zraziłam Idąc tak nie chcący wpadłam na jakiegoś wilka.
Och, przepraszam, zamyśliłam się. - powiedziałam. Jestem Vane. - dodałam po chwili. Gdy spojrzałam na niego poczułam się jakby ktoś strzelił mnie w pysk. To był Beta - Shin.
(Shin?)
Och, przepraszam, zamyśliłam się. - powiedziałam. Jestem Vane. - dodałam po chwili. Gdy spojrzałam na niego poczułam się jakby ktoś strzelił mnie w pysk. To był Beta - Shin.
(Shin?)