Obudziłam się w nieznanym miejscu. Wszystko mnie bolało , a najbardziej tylna łapa. Zobaczyłam nademną przyglądające się dwie wadery. Próbowałam sobie przypomnieć co się ostatnio wydarzyło. Nagle jedna z nich się odezwała:
- Halo, słyszysz mnie? Jak się nazywasz?
- Watiri. - odpowiedziałam ledwo słyszalnym głosem,
- Ja jestem Sagiri ....
<Sagiri?>