Gdy już zjadłam oblizałam się i powiedziałam:
-Bardzo Ci dziękuję, na prawdę nie musiałaś. Przynajmniej teraz będę mieć siły aby dalej samotnie polować. No dobrze nie będę wam już przeszkadzać i wchodzić na teren waszej watahy. Obiecuję. To teraz już idę, fajnie było kogoś poznać od kilku miesięcy z nikim nie gadałam. Pa pa.
- Poczekaj! - krzyknęła Watiri. Może dołączysz do naszej watahy? - spytała.
- Ja? Ja? - powtórzyłam-Na prawdę mogłabym? Było by bardzo fajnie, tylko nie wiem co na to wasz samica i samiec alfa.
<Sagiri/Mack?>