-Yymmm? Dziwny przedmiot... - zamyśliłem się
-To wszystko? - rozbudziła mnie z ,,transu" Sagiri
-Raczej tak...
-Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! - znowu usłyszałem... kompletnie zapomniałem o tej małej
-Jak ty z tymi szczeniakami wytrzymujesz? - zdziwiłem się... Sagiri jest naprawdę super...
-No wiesz... Można się przyzwyczaić... Ale nie jest łatwo...
-Em, a gdzie jest Mack?
-Mack? A co?
-No wiesz... zadanie....
-A tak.... ale teraz nie ma czasu, zajmuje się dzieciakami. Flare mu chyba uciekła
-Czyli, że dopóki nie skończy z nimi, nie będzie miał czasu... - westchnąłem - No to chyba wrócę do siebie
-Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! - znowu usłyszałem
-Nie, ja idę do domu.. - zamyśliłem się - ... Flare
-Nie! Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! Pobawmy się! - mała nie dawała za wygraną
Spojrzałem na Sagiri szukając pomocy.
<Sagiri?>