Podeszłam do Flare
- Pozwól tacie odpocząć. - powiedziałam.
- Awww... - Flare - spojrzała na mnie z żalem
- Leć pobawić się z rodzeństwem. - zaproponowałam - A potem
zabiorę was na polowanie.
- Oki! - Flare prysnęła w stronę jaskini z wesołym piskiem.
- No to masz trochę swobody. - stwierdziłam i ułożyłam się
obok Macka - A właściwie my mamy.
<Mack?>