Szedłem sobie spokojnie polaną, gdy nagle coś na mnie skoczyło. Zrzuciłem to coś z pleców. To coś okazało się być Flare.
-Co ty robisz?! Chcesz mnie zabić?! - krzyknąłem
-Nie, trenuje - powiedziała
-No dobra...ale nie możesz sobie poćwiczyć...no nie wiem, na jeleniach?
<Flare?>