Strony

sobota, 8 lutego 2014

Od Sagiri CD. Shin



[…]
- Jakich pięknych słów używasz przy dzieciach… Shin. - skomentowałam, gdy maluchy spojrzały na mnie pytająco - nie pytajcie co to znaczy. - powiedziałam - później wam powiem, dlaczego nie powinno używać się tego słowa.
Mack uśmiechnął się pod nosem.
- Co to za jaskinia? - Shin zmienił temat.
- Zgodnie z obietnicą, jaką złożyliśmy Bogom, osiedlając się na tych terenach… - zaczęłam wytłumaczenie - nie wolno nam zabijać wilków należących do naszej watahy. - powiedziałam - Oznacza to jednak również, że jeśli ktoś dopuści się owej zbrodni, nie może zostać ukarany za to śmiercią. - kontynuowałam, a basiory pokiwały głowami - Postanowiłam więc stworzyć odosobnione miejsce, swoiste… więzienie, w którym takie wilki i inne wilki stwarzające niebezpieczeństwo naszej watasze, jednocześnie będąc jej członkami, zostaną zamknięte za karę, na okres wieczności.
- Wieczności? - powtórzył Mack.
- Dokładnie. - odparłam - Ta jaskinia ma niezwykłe właściwości, mianowicie: zatrzymuje się w niej czas dla wilków, które na to zasłużą, a to oznacza, że nie będą mogły wyjść, postarzeć się, ani umrzeć. - powiedziałam - Oczywiście wcześniej czas zatrzymywał się losowo, ale teraz udało mi się tą jaskinię podporządkować sobie, dzięki magnetycznym rubinom, które dostałam od Huo.
- Magnetyczne rubiny..? - Mack patrzył na mnie zdziwiony.
- Skupiają moc jaskini wewnątrz siebie, dzięki czemu, można w nich zamknąć wilki, które na to zasłużą.
Shin wyglądał na trochę przestraszonego.
- Coś nie tak? - spytałam w jego stronę.
-…

<Shin?>