Gdy zobaczyłem napis od Sagiri na kamieniu przymrużyłem oczy w jego stronę. Przeciągnąłem się i ruszyłem na poszukiwanie rodziny. Zobaczyłem maluchy przyglądające się jak Sagiri poluje. Chciałem zrobić im kawał. Pobiegłem udając wściekłego na własne dzieci. Maluchy jak mnie zobaczyły zaczeły się trząść, a Sagiri ruszyła w moją stronę aby mnie powstrzymać. Nie wyszło mi bo się podknąłem. Walnąłem głową w ziemię i wylądowałem przed dziećmi. Parsknęłem śmiechem i wziąłem maluchy w łapy. Zacząłem z nimi zabawę. Sagiri pokiłwała głową i jeszcze nie do końca uspokojona powiedziała
-...
< Sagiri? >
-...
< Sagiri? >