Yukkino (Karolinacb) wyjeżdża na wakacje i nie będzie miała możliwości wrzucania opowiadań na watahe, więc wysylajcie je do drugiego z adminow :3
Strony
sobota, 5 lipca 2014
piątek, 4 lipca 2014
Od Flare CD Loke
< Loke? >
Od Sagiri CD Macka
- My się naprawdę rozumiemy bez słów. - powiedziałam i zaśmiałam się, kładąc się obok Macka - Tak. Masz rację. - spojrzałam w niebo - Flare jest moim zdaniem najbardziej odpowiednia na przyszłą alfę... A jak ty sądzisz..?
< Mack? >
Od Loke CD Flare
-Co ty robisz?! Chcesz mnie zabić?! - krzyknąłem
-Nie, trenuje - powiedziała
-No dobra...ale nie możesz sobie poćwiczyć...no nie wiem, na jeleniach?
<Flare?>
Od Macka CD Sagiri
-Mack... - od razu przeszła do rzeczy - ...nasze dzieci już są dorosłe, więc może czas wybrać przyszłą alfę. Ja już dokonałam wyboru i dobrze by było gdybyś ty też to zrobił.
-Stawiam na Flare - powiedziałem z uśmiechem
<Sagiri?>
Od Flare Do Loke
Chciałam poćwiczyć ataki z zaskoczenia.
Czatowałam w krzakach dość długo, aż zobaczyłam Loke.
Usmiechnełam się pod nosem i przygotowałam do skoku...
< Loke? >
Od Sagiri do Macka
Obserwowałam przez wiele dni swoje dzieci. Wszystkie już były dorosłe! Ach. Jak ten czas leci...
No. Wracając do tematu... Zastanawiałam się, które z nich najbardziej nadaje się na przyszłą alfę i podjęłam decyzję. Teraz pozostało już tylko namówić Macka, więc zaczęłam go szukać.
< Mack? Dasz się znaleźć? :3 >
Od Flare Do Vane
Nudzilo mi się. Znowu.
Postanowiłam, że poprostu znajdę Vane.
Nie wiedziałam jeszcze, co byśmy razem robiły, ale ważne żeby razem...
Tak więc, znalazłam ją niedaleko areny.
- Hej Vane! - krzyknęłam, żeby zwrócić na siebie jej uwagę - Jak leci?
< Vane? >
czwartek, 3 lipca 2014
Od Flare do Shoguna
Przecigelam się i wybieglam truchtem z jaskini. Stwierdziłam, że jestem głodna, ale nie chciałam polować sama, więc poszukałam partnera w łowach. Padło na Shoguna, który akurat przechodził.
Zaczepiłam go.
- Hej. Shogun! - krzyknęłam - Wyskoczymy na polowanie?
< Shogun? >
Od Lucy CD Vane
Zastanawiałam się nad odpowiedzią.
- Moja matka i Kaname tłumaczyli mi, czym jest przyjaźń... - powiedziałam, a Vane posłała mi dziwne spojrzenie - No i niekoniecznie im wyszło. - dokonczyłam.
< Vane? >